W teorii gier, społeczeństwo i konflikt pokoleń można postrzegać jako konflikt interesów. Pokolenie schodzące ze sceny będzie wtedy strażnikiem reguł gry, a do ich przestrzegania będzie zachęcać pokolenie wchodzące, czyli nastolatki.
Taka presja na młodsze pokolenie będzie wywierana mimo tego, że nie będzie to w jego interesie, bo przyjęte bez refleksji czy chęci zmian reguły, będą odnosiły się do stanu społeczeństwa z przeszłości, kiedy reguły w nim panujące ustanawiało także wcześniejsze pokolenie. Tym samym edukacja nie powinna być przestrzenią wyciszania konfliktów międzypokoleniowych, a miejscem, gdzie uczy się, jak te reguły rozumieć i negocjować. Zmiany reguł w zmieniających się okolicznościach są funkcjonalne nie tylko pokoleń wstępujących, ale i całego społeczeństwa.
Wojciech Albiński, redaktor bloga EduAkcji
Niech skorzystają też inni