Tomasz Bilicki
psychoterapeuta, interwent kryzysowy, ekspert EduAkcji
Na depresję choruje wielu ludzi – szacuje się, że w przypadku nastolatków 5% ma objawy choroby, a 20% cierpi na epizody depresyjne (krótsze formy). Mimo powszechności tego zaburzenia, na temat depresji powstaje wiele stereotypów. Jest to pojęcie bardzo często nadużywane – depresja to co innego niż histeria, presja, chandra, kryzys czy trauma. Depresja nie jest po prostu smutkiem ani złym zachowaniem. Osoby chore na depresję cierpią jeszcze bardziej, kiedy mylimy depresję z innymi trudnościami w zakresie zdrowia psychicznego. Warto zauważyć, że na depresję chorują nie tylko uczniowie, ale także ich rodzice oraz pracownicy szkoły. Dobrze zatem wiedzieć, czym jest depresja oraz co może zdziałać w tej sprawie szkoła.
Depresja należy do grupy zaburzeń afektu (nastroju, ekspresji emocji). Jak każdą chorobę, może ją diagnozować wyłącznie lekarz (najlepiej specjalista psychiatrii). Depresji nie diagnozuje psychoterapeuta, psycholog, pedagog, rodzic czy Internet.
U osób dorosłych i nastolatków depresja objawia się najczęściej:
- obniżeniem nastroju,
- anhedonią (brak odczuwania przyjemności, radości),
- deficytem energii (męczliwość, mała aktywność).
Oprócz wyżej wymienionych symptomów, osoba chora często wykazuje:
- osłabienie koncentracji,
- brak wiary w siebie,
- poczucie winy,
- silny pesymizm,
- myśli i czyny samobójcze,
- zaburzenia snu,
- spadek apetytu.
W przypadku małych dzieci – w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym – objawy depresji mogą być mniej charakterystyczne: trudności w uczeniu się, zapamiętywaniu, wahania nastrojów, drażliwość.
Objawy depresji są dość charakterystyczne, wpływają na życie i wygląd człowieka tak, że łatwiej je zauważyć. Jednakże tylko u pewnej części uczniów można rozpoznać jakieś zaburzenia. Dzieje się tak dlatego, że dzieci i młodzież ukrywają wszelkie symptomy – albo starają się nie zwracać niczyjej uwagi (tzw. osoby ze szkła) albo stosują strategię aktywnego maskowania (tzw. zasłona dymna – żarty, pozorne aktywności, udawany uśmiech). Osobom pracującym w placówkach edukacyjnych trudniej więc zauważyć wiele z objawów – i nie wynika to ze złej pracy czy braku zaangażowania. Podsumowując, objawy depresji są co prawda dość charakterystyczne, ale osoba nią dotknięta może wyglądać i zachowywać się zupełnie jak zdrowy człowiek.
Depresja wpływa na życie osób chorych i ich środowisko oraz ma znaczące przełożenie na efekty edukacyjne. Wynika to z faktu, że skłania do różnego postrzegania siebie w przyszłości: „nic dobrego mnie nie spotka”, „świat jest zagrożeniem”, „jestem beznadziejny”. Choroba odbiera człowiekowi poczucie sprawczości, motywację, nadzieję.
Znane są cztery podstawowe sposoby reagowania środowiska na tę sytuację:
- akceptacja – rozumiemy, że choroba ogranicza, ale staramy się żyć jak najnormalniej się da w danej, konkretnej sytuacji (postawa zalecana),
- negacja – to zwykłe lenistwo i wymówka (postawa szkodliwa),
- tolerancja – może i masz depresję, ale zrób z tym coś (postawa szkodliwa),
- nadopiekuńczość – jesteś ciężko chory, więc niczego już nie musisz, a my spełnimy każdą twoją prośbę (postawa szkodliwa).
Zdarza się, że osoby prezentujące postawę negacji, uznają objawy depresji za próbę manipulacji i usprawiedliwiania zaniedbywania obowiązków. Nawet jeśliby się tak zdarzyło, osoba sugerująca występowanie u siebie objawów podobnych do depresji dla wykorzystywania innych ludzi, również wymaga leczenia i powinna trafić do psychiatry lub psychoterapeuty.
Jak radzić sobie z kryzysami, które przeżywają nastolatkowie w trudnym okresie dojrzewania?
Weź udział w wyjątkowym szkoleniu online, przygotowanym przez Tomasza Bilickiego: Nastolatek w kryzysie. Depresja, niska samoocena, problemy z psychiką.
Depresja jest w istocie chorobą przewlekłą, czasami trudno wyleczalną i lekooporną, z tendencją do nawrotów, mogącą doprowadzić również do śmierci, wpływającą na wszystkie sfery życia człowieka i jego rodziny – w tym sensie jest na przykład podobna do choroby nowotworowej (z tą różnicą, że nikt nie usłyszy: „może masz glejaka, ale zrób z tym coś”, a osoby z depresją otrzymują podobne komunikaty często). Jesteśmy wychowywani w poczuciu konieczności realizowania zadań, celów, rozwoju, maksymalnego wysiłku i stawania się coraz bardziej perfekcyjnym – depresja temu przeczy. Często ocena depresji młodego człowieka zależy jednak od różnego punktu widzenia – łatwo wtedy o znaczące uproszczenia.
Postrzeganie depresji:
- dziecko: smutek, lęk, cierpienie, myśli samobójcze, niska samoocena, trudności z wysypianiem się, brak zrozumienia, poczucie bycia dziwakiem,
- rodzic: problemy wychowawcze, drażliwość, unikanie wysiłku, niepodejmowanie wyzwań, brak starań, trudności w rannym wstawaniu, utrata pasji i zainteresowań, pogorszenie wyników w nauce, marnowanie swojej przyszłości,
- nauczyciele: lenistwo, nieodpowiedzialność, drażliwość, brak spolegliwości, nieuznawanie autorytetu nauczyciela, błędy wychowawcze rodziców.
Warto zauważyć, że depresja nie zawsze jest związana z kłopotami w rodzinie i może wystąpić bez żadnego powodu. Za czynniki chroniące uznaje się najczęściej: stawianie adekwatnych wymagań (z akceptacją dziecka jako osoby – zawsze), wspólne spędzanie czasu (pożytecznie), roztropne monitorowanie zachowania (wnikliwe, ale bez wścibskości). Jak by nie było, jeśli objawy wystąpią, najważniejsze jest leczenie i skupianie się na wyzdrowieniu, a nie poszukiwaniu winnych.
Rekomendacje dla nauczycieli – jak wspierać w szkole osoby z depresją:
- rozwijaj swoją wiedzę i umiejętności radzenia sobie z depresją,
- pamiętaj, że pomoc psychologiczno-pedagogiczną świadczą wszyscy nauczyciele, a nie tylko pedagog, pedagog specjalny lub psycholog szkolny,
- akceptuj osobę chorą, jej chorobę i pomóż jej w akceptacji postawionej diagnozy,
- indywidualizuj wymagania (edukacja spersonalizowana), czasami trochę odpuść,
- nie oczekuj, że leczenie będzie szybkie oraz że osoba chora „coś z tym zrobi”,
- nie oceniaj i nie krytykuj objawów choroby, empatyzuj,
- obserwuj i przekazuj wnioski rodzicom, wychowawcy,
- nie bądź nadopiekuńczy, kieruj się asertywnością, jeśli oczekiwania osoby chorej są niedorzeczne, stawiaj granice,
- nie odbieraj drażliwości osobiście, staraj się być wyrozumiałym gospodarzem relacji,
- nie obwiniaj osoby chorej, jej rodziców czy siebie (jeśli czasami czujesz bezsilność, bezradność, nie potrafisz zmotywować),
- chwal za sukcesy, doceniaj drobne zmiany,
- pamiętaj, że nikt nie staje się lepszy oraz zdrowszy od krytykowania,
- dbaj o siebie, pracuj z dystansem, nie staraj się być w szkole psychoterapeutą, siłaczką ani supermenem.
Szkoła nie jest ośrodkiem psychoterapii, więc nie może leczyć chorób i zaburzeń psychicznych. Nauczyciele mogą jednak świadczyć pomoc psychologiczno-pedagogiczną oraz przede wszystkim rozumieć osoby chore i wspierać je z narzędziami, które posiadają. Wbrew pozorom jest to bardzo ważne i nierzadko dobre doświadczenia w szkole, wypracowywanie pozytywnych relacji z poszczególnymi osobami znacząco pomaga w psychoterapii oraz przynosi chorym chwile wytchnienia.
Proponuję zacząć od zadbania o siebie. Dzieci i młodzież, szczególnie z zaburzeniami, potrzebują szczęśliwych i wyrozumiałych dorosłych. W szkole jest także miejsce dla nauczycieli z trudnościami psychicznymi – kiedy pokazujemy swoje słabości, staramy się zadbać o siebie, własne zdrowienie, dajemy innym dobry przykład. Udowadniamy tym samym, że edukacja jest relacją osób (w holistycznym rozumieniu tego słowa), a nie tylko kształceniem uczniów przez nauczycieli.
Podziel się ze znajomymi